W przemyśle niezbędnymi działaniami jest usuwanie osadów, kamienia i oznak korozji z różnego rodzaju urządzeń i instalacji. Są to przede wszystkim: kotły wodne i parowe, obiegi ciepłownicze i chłodnicze, ale też wymienniki ciepła, skraplacze natryskowe oraz wyparne, czy sprężarki. Do tego rodzaju prac niezbędne są specjalne środki chemiczne. Oferuje je firma Transhelsa.
W czym pomaga kondycjonowanie wody?
Jest to proces, który ma na celu osiągnięcie bezawaryjnej, a zarazem ekonomicznej pracy kotła, czy na przykład optymalnej jakości pary. Kiedy parametry wody są nieodpowiednie to na urządzeniach zaczyna osadzać się kamień kotłowy, później pojawia się korozja, a wodę trzeba bardzo często odsalać. Wszystko to prowadzi do dość poważnych konsekwencji ekonomicznych (tzn. do dużych wydatków). Dlatego ważne jest, by temu zapobiegać albo usuwać powstałe już problemy. Tym właśnie zajmuje się firma Transhelsa. Co jednak ważne, rozwiązywanie problemów w konkretnym przedsiębiorstwie nie odbywa się tak samo jak wszędzie – fachowcy biorą bowiem pod uwagę indywidualne wymagania i potrzeby każdego klienta. Największa waga przykładana jest do tego, by systematycznie kontrolować parametry wody. W związku z tym serwis Transhelsa obejmuje: analizę wody, wizyty serwisowe u klienta, utrzymywanie instalacji w optymalnym stanie, okresowe czyszczenie systemów, ale też prowadzenie historii pomiarów kontrolnych i wysyłanie raportów. Oczywiście głównym polem działalności firmy jest także dostawa swoim klientom preparatów chemicznych mających pozytywny wpływ na jakość wody wykorzystywanej do celów przemysłowych. Oprócz środków do korekty chemicznej wody firma zapewnia także wsparcie technologiczne we wszystkich etapach procesu – od wdrożenia kondycjonowania, przez kontrolę systemu, aż po nieustannie dostępny serwis. Tego rodzaju pełna obsługa zapewnia maksymalną wydajność wodnych instalacji przemysłowych. Natomiast proponowane przez firmę produkty do kondycjonowania wody są bezpieczne dla uszczelek i samych instalacji. środki te w bardzo dużym stopniu przyczyniają się do zwiększenia wydajności urządzeń oraz do przedłużenia żywotności całych instalacji.
Czyszczenie membran osmotycznych
Ważną częścią działalności firmy jest zwrócenie uwagi na poprawne działań membran (używanych w urządzeniach filtracyjnych, które oparte są na metodzie odwróconej osmozy). Membrany osmotyczne bardzo często ulegają zapchaniu przez złogi żelaza albo wapnia. Problem ten likwiduje się przy pomocy czyszczenia kwaśnego. Czyszczenie to może mieć różną intensywność – dlatego używane do niego środki mogą mieć odmienne stężenie. Takie chemiczne czyszczenie pozwala na usunięcie osady kamiennego, a co za tym idzie: na przywrócenie całkowitej wydajności danej stacji osmotycznej. Jeśli chodzi o membrany, to wykorzystuje się przy nich różne typy środka ro-clean. I tak:
- S – w czyszczeniu kwaśnym usuwa złogi wapnia oraz żelaza,
- A – w czyszczeniu zasadowym usuwa oleje lub zanieczyszczenia organiczne,
- BS – środek dezynfekujący,
- SS – usuwa twarde złogi wapnia i żelaza,
- AK – w czasie czyszczenia zasadowego usuwa złogi krzemionki,
- AS – w czyszczeniu zasadowym usuwa złogi siarki oraz metali ciężkich,
- PF – środek konserwujący,
- WP – środek dezynfekujący z silnych zanieczyszczeń mikrobiologicznych.
Jeśli chodzi o membrany osmotyczne, to firma Transhelsa zwraca także dużą uwagę na ich konserwację. Aby na filtrach nie osadzały się żadne niepotrzebne substancje, trzeba doprowadzić do zoptymalizowania warunków pracy tychże filtrów. Uzyskać to można dzięki powstrzymaniu procesów wytrącania się osadów albo dzięki czyszczeniu membran przy pomocy najlepszych do tego celu środków chemicznych. W tym pierwszym przypadku ważne jest wiązanie rozpuszczonych w wodzie metali za pomocą preparatów takich jak transophos. Natomiast do czyszczenia (zarówno kwaśnego, jak i zasadowego) przydadzą się wymienione wcześniej środki ro-clean. Wszystkie przedsiębiorstwa, które chcą zadbać o swoje instalacje powinny zwrócić uwagę na działalność firmy, gdyż może to przynieść im naprawdę wymierne korzyści.
Usługi z zakresu kondycjonowania wody w przemyśle oferuje firma Transhelsa mająca ponad 40-letnie doświadczenie.
My nie dopuszczamy do zaczopowania membran. Dozujemy antyskalant i wszystko jest w porządku. Nie za bardzo wierzę w to czyszczenie membran.
No fajnie nie dopuszczamy a jak ktoś na miejscu popełni błąd i „zaczopujemy ” ? Mam doświadczenia w „zaczopowaniu ” membran w wydajnościach np 0,5m3/h do 40 m3/h ktoś dokręcił zawór odrzutu bo woda leci i to koszt Spotkałem się też z zapowietrzeniem pompy dozującej brakiem nadzoru a nawet z awarią pomiaru przepływu w nowej instalacji Wodomierz był wadliwy i sterownik źle wskazywał odrzut do produktu . 3 tygodnie i 10 membran 80 X40 do wymiany Nawet najlepszy antyskalant nie zastąpi rozsądku Niestety dobra kadra techniczna na miejscu to 100 % bezpieczeństwa nie serwis czy antyskalant